Powódź a panele fotowoltaiczne zamontowane na gruncie

Niemożliwe jest kontrolowanie powodzi, ale możliwe jest kontrolowanie spowodowanych przez nią szkód. Zniszczenia elementów instalacji fotowoltaicznej zależą w dużej mierze od wielkości powodzi, jej prędkości, czasu trwania, a także poziomu wody.

W Polsce pozostało niewiele miejscowości, w których nie ma paneli słonecznych. Dlatego tak ważne jest, aby wiedzieć, jak się zachować w przypadku kataklizmu.

Przykładowe skutki powodzi dla PV

• Moduły - ze względu na zanurzenie modułów w wodzie, pływające części różnych szczątków czy odpadów mogą je uszkodzić, czego skutkiem będzie konieczność wymiany modułów na nowe.
• Kable i urządzenia elektryczne - kable instalacji fotowoltaicznych nie są zaprojektowane do pracy w warunkach zanurzenia. Dlatego w przypadku powodzi, może dojść do przestojów w ich pracy lub całkowitego wyłączenia. Wymiana kabli wymaga ogromnego kapitału, wysiłku i czasu.
• Budynek - Zaleganie wody w budynku może spowodować osiadanie fundamentów. W przypadku dużego naporu wody zawalenie ścian jest nieuniknione. Warto wiedzieć, że może to spowodować też zawalenie dachu. Cała konstrukcja fotowoltaiki umieszczona na gruncie z powodu erozji gleby, może osunąć się na ziemię a tym samym wymagać wymiany.

Jeżeli mieszkasz na terenie narażonym powodzią, warto pokusić się o przeprowadzenie dogłębnej analizy hydrologicznej już na etapie planowania projektu - “lepiej zapobiegać, niż leczyć”.

W jakich przypadkach dany teren jest narażony na powódź instalacji fotowoltaicznej?

• Niski poziom terenu w porównaniu z sąsiednimi lokalizacjami;
• Nieprzepuszczalna gleba;
• Strome nachylenie terenu;

Jak należy się zachować w przypadku powodzi?

W pierwszej kolejności należy pamiętać o żelaznej zasadzie - nie wchodzić do pomieszczeń, w których znajdują się falowniki lub inne elementy systemu fotowoltaicznego.

Każde urządzenie elektryczne w przypadku kontaktu z wodą, stwarza ryzyko porażenia prądem. Nie należy również dotykać wszelkich elementów metalowych w budynkach np. balustrad. Warto wiedzieć, że zalane urządzenia gromadzą wodór, który może wybuchnąć w każdej chwili. Również po wyschnięciu, instalacje mogą okazać się niebezpieczne.

O ile jest taka możliwość, należy odłączyć stronę AC i DC (chociaż część). Trzeba to robić nie tylko podczas zalania instalacji w budynku, ale także w przypadku publicznej sieci.

Kwestie zachowania podczas powodzi lub pożaru należy dokładnie omówić z instalatorem. Nikt się lepiej nie zna na modułach niż ich monter!

Jak się zabezpieczyć przed skutkami powodzi?

Jeżeli powódź się skończyła, należy przejść do przywrócenia pracy systemu. Nie wolno robić tego samodzielnie! Pomimo tego, że system nie wygląda na uszkodzony, po włączeniu może okazać się zniszczony. Reaktywacją systemu powinien się zająć doświadczony elektryk pracujący w branży fotowoltaicznej!

Nie można również o zapomnieć o ubezpieczeniu instalacji. Jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś, jak najszybciej udaj się do agenta ubezpieczeniowego! Możesz instalacje dołączyć również do ubezpieczenia całego domu.

Jeżeli jesteś zainteresowany wpływem złych warunków na  instalacją fotowolticzna, powinieneś również przejrzeć nasze artykułu na temat:

• Fotowoltaika a burza z piorunami
• Fotowoltaika zimą